Śpiewnik Dodał: minister6 (24.11.2016 20:03)    |   Drukuj śpiewnik  |   Zapisz na dysk

xxx i xxx

Data: 25-11-2016
Miejscowość: KRZESZOWICE



1. Bałkanica

Bałkańska w żyłach płynie krew,
kobiety, wino, taniec, śpiew.
Zasady proste w życiu mam,
nie rób drugiemu tego-
czego ty nie chcesz sam!

Muzyka, przyjaźń, radość, śmiech.
Życie łatwiejsze staje się.
Przynieście dla mnie wina dzban,
potem ruszamy razem w tan.

Ref:
Będzie! Będzie zabawa!
Będzie się działo!
I znowu nocy będzie mało.
Będzie głośno, będzie radośnie
Znów przetańczymy razem całą noc. /x2

Orkiestra nie oszczędza sił
już trochę im brakuje tchu.
Polejcie wina również im
znów na parkiecie będzie dym.

Bałkańskie rytmy, Polska moc!
Znów przetańczymy całą noc.
I jeszcze jeden malutki wina dzban
i znów ruszymy razem w tan!

Ref:
Będzie! Będzie zabawa!
Będzie się działo!
I znowu nocy będzie mało.
Będzie głośno, będzie radośnie
Znów przetańczymy razem całą noc. /x2

2. Byle było tak

A bywa tak i tak,
nie zawsze szczęście się w życiu ma.
Jak czegoś brak, to brak
i czas się snuje od dnia do dnia.
A bywa też nie raz, nie dwa,
że coś zapachnie jak kwiat,
przeleci coś, jak nic, jak mgła,
i niezły już jest świat.

Byle było tak, że człowiek bardzo chce,
byle było tak, że się nie powie "nie",
byle było tak - sam jeszcze nie wiem, jak,
że chce się bardzo śmiać, po prostu tak.
Byle były sny zielone, złote dni,
byle była ta, do której mówię "ty",
byle było tak, jak jeszcze nigdy mi
nie było, nigdy nie, nie było tak.

Dziewczyny, kto je zna?
Pisuję do nich za listem list,
spotykam je co dnia,
i chodzę z nimi, i nic i nic...
A bywa też nie raz, nie dwa,
że podam którejś z nich kwiat,
a w oczach coś, jak nic, jak mgła,
i piękny już jest świat.

Byle było tak. . . itd.

La la la la la...

3. Cyganeczka Zosia

Znałem cyganeczkę Zosię
kazali mi ją poślubić, ?
lecz me serce nie pozwala,
mojej cyganeczki lubić. x2

Na podwórzu, na podwórzu
cztery kare konie stoją, ?
lecz ty śliczna cyganeczko
nigdy już nie będziesz moją. x2

A jak mi się znudzi wreszcie
kupię sobie konia w mieście
kupię konia i aksamit
i pojadę z cyganami. x 2
Poprzez Polskę z taborami
Koniom grzywy wiatr rozwiewa
A ja jadę z cyganami
I o cyganeczce śpiewam

4. Czerwona róża, biały kwiat

Czerwona róża, biały kwiat, tra la la
Czerwona róża, biały kwiat
Wędruj harcerko, harcerko wędruj
Wędruj harcerko ze mną w świat.

A jakże ja mam wędrować, tra la la
A jakże ja mam wędrować ?
Będą się ludzie, ludzie się będą
Będą się ludzie dziwować.

A niech się ludzie dziwują, tra la la
A niech się ludzie dziwują
Harcerz z harcerką, z harcerką harcerz
Harcerz z harcerką wędrują.

Zawędrowali w ciemny las, tra la la
Zawędrowali w ciemny las
Tutaj harcerko, harcerko tutaj
Tutaj harcerko obóz nasz.

A kto nas tutaj obudzi, tra la la
A kto nas tutaj obudzi
Kiedy daleko, daleko kiedy
Kiedy daleko od ludzi.

Obudzi nas tu ptaszyna, tra la la
Obudzi nas tu ptaszyna
Kiedy wybije, wybije kiedy
Kiedy wybije godzina.

Godzina bije raz, dwa, trzy, tra la la
Godzina bije raz, dwa, trzy
Wstawaj harcerko, harcerko wstawaj
Wstawaj harcerko do pracy.

Harcerka wstawać nie chciała, tra la la
Harcerka wstawać nie chciała
Ale rozkazów, rozkazów ale
Ale rozkazów słuchała.

5. Czerwone jabłuszko

Czerwone jabłuszko po ziemi się toczy,
Tę dziewczynę kocham, co ma siwe oczy.

Gęsi za wodą, kaczki za wodą,
Trzeba je rozegnać, bo się pobodą,
Ty mi buzi dasz, ja ci buzi dam,
Ty mnie nie wydasz, ja cię nie wydam.

Mazurek mazureczek, oberek, obereczek, kujawiak, kujawiaczek,
Chodźże, Maryś, chodźże, chodź, chodź!
Mazurek mazureczek, oberek, obereczek, kujawiak, kujawiaczek,
Chodźże, Maryś, chodźże, chodź, chodź!

Modre oczy miała, modrymi mrugała,
modrymi się śmiała, bo inszych nie miała.

Gęsi za wodą, kaczki za wodą?
Mazurek mazureczek?
Mazurek mazureczek?

Tam gdzie woda czysta, tam koniki piją,
gdzie ładne dziewuchy, tam się chłopcy biją.

Gęsi za wodą, kaczki za wodą?
Mazurek mazureczek?
Mazurek mazureczek?

Nie bijta się chłopcy, dla Boga świętego,
nie wyjdę za wszystkich, ino za jednego.

Gęsi za wodą, kaczki za wodą?
Mazurek mazureczek?
Mazurek mazureczek?

6. Gdybym miał gitarę

Gdybym miał gitarę, to bym na niej grał,
opowiedziałbym o swej miłości,
którą przeżyłem sam.

A co? A wszystko te czarne oczy,
gdybym ja je miał,
za te czarne cudne oczęta
serce, duszę bym dał.

Fajki ja nie palę, wódki nie piję,
ale z żalu, żalu wielkiego
ledwie co żyję.

A co? A wszystko te czarne oczy, ?

Ludzie mówią głupi, po coś ty ją brał,
po coś to dziewczę czarne, figlarne
mocno pokochał.

A co? A wszystko te czarne oczy, ?

7. Gdzie strumyk płynie z wolna - stokrotka

1. Gdzie strumyk płynie z wolna,
Rozsiewa zioła maj
Stokrotka rosła polna,
a nad nią szumiał gaj

2. W tym gaju tak ponuro
Że aż przeraża mnie
Ptaszęta za wysoko,
a mnie samotnej źle

3. Wtem harcerz idzie z wolna
"Stokrotko witam Cię,
Twój urok mnie zachwyca
Czy chcesz być ma czy nie?

4. Stokrotka się zgodziła
I poszli w ciemny las
A harcerz taki gapa
Że aż w pokrzywy wlazł

5. A ona, ona, ona
Cóż biedna robić ma?
Nad gapą pochylona
I śmieje się ha ha

8. Głęboka studzienka

1. Głęboka studzienka, głęboko kopana,
A przy niej Kasieńka jak wymalowana.

2. Przy studzience stała, wodę nabierała,
O swoim Jasieńku kochanku myślała.

3. Głęboka studzienka czy mam do cię skoczyć,
Za moim Jasieńkiem co ma czarne oczy.

4. Gdybym cię Jasieńku, w wodzie zobaczyła,
To bym ja za tobą do wody skoczyła.

5. Naprzód bym wrzuciła ten biały wianeczek,
Com tobie uwiła ze samych różyczek.

6. Ale ja nie wskoczę bo jest za głęboka,
Daleko jest do dna i zimna tam woda.

7. Ucałuję listek szeroki, dębowy,
Razem z pozdrowieniem wrzucę, go do wody.

8. Zanieść go studzienko do Jasieńka mego,
Pozdrów go ode mnie - ja czekam na niego.

9. Hej , tam pod lasem

Hej , tam pod lasem coś błyszczy z dala ,
Banda Cyganów ogień rozpala .

Bum stradi radi , Bum stradi radi ,
Bum stradi radi u ha , ha!
Bum stradi radi , Bum stradi radi ,
Bum stradi radi bum !

Ogniska palą , strawę gotują ,
Jedni śpiewają , drudzy tańcują .

Bum stradi radi , Bum stradi radi ?

Co wy za jedni i gdzie idziecie ?
My rozproszeni po całym świecie .

Bum stradi radi , Bum stradi radi ?

Cygan bez roli , Cygan bez chaty ,
Cygan szczęśliwy , choć niebogaty .

Bum stradi radi , Bum stradi radi ?

Cygan nie sieje , Cygan nie orze ,
Gdzie Cygan spojrzy - tam jego zboże .

Bum stradi radi , Bum stradi radi ?

10. Hej bystra woda

Hej bystra woda. bystra wodziczka, pytało dziewczę o Janicka.
Hej lesie ciemny, wirsku zielony, Ka mój Janicek umilony?

Hej mój Janicku, miły Janicku, nie chodź po orawskim chodnicku.
Hej dość ty żeś już nagnał łowiecek, ostań przy dziewczynie kolkowiecek!

Hej powiadali, hej powiadali, hej ze Janicka porąbali.
Hej porąbali go Orawiany, hej za łowiecki, za barany.

Hej dziewce szlocha, hej dziewce płacze: już ze Janicka nie obace.
U orawskiego zamecku ściany Leży Janicek porubany.

Hej Madziar pije, hej Madziar płaci, Hej u Madziara placom dzieci,
Hej placom dzieci, hej płace żona, Hej że Madziara nima doma.

Hej dolom, dolom, od skalnych Tater Hej poświstuje halny wiater,
Hej poświstuje, hej ciska bidom, Hej po dolinach chłopcy idom.

11. Hej, Sokoły

Hej, tam gdzieś znad czarnej wody, siada na koń ułan młody,
czule żegna się z dziewczyną, jeszcze czulej z Ukrainą.

Hej, hej, hej, sokoły,
A omijajcie góry, lasy, doły,
dzwoń, dzwoń, dzwoń, dzwoneczku,
mój stepowy skowroneczku,
Hej, hej, hej sokoły,
A omijajcie góry, lasy, doły,
dzwoń, dzwoń, dzwoń, dzwoneczku,
mój stepowy dzwoń, dzwoń, dzwoń!

Pięknych dziewcząt jest niemało, lecz najwięcej w Ukrainie,
tam me serce pozostało, przy kochanej mej dziewczynie.

Hej, hej, hej, sokoły...

Ona biedna tam została, przepióreczka moja mała,
a ja tutaj w obcej stronie, dniem i nocą tęsknię do niej.

Hej, hej, hej, sokoły...

Żal, żal, za dziewczyną, za zieloną Ukrainą,
żal, żal, serce płacze, już jej więcej nie zobaczę

Hej, hej, hej, sokoły...

Wina, wina, wina dajcie, a jak umrę pochowajcie
na zielonej Ukrainie przy kochanej mej dziewczynie.

12. Jedzie pociąg z daleka

Nic nie robić, nie mieć zmartwień, G C
Chłodne piwko w cieniu pić, G D DC
Leżeć w trawie, liczyć chmury, G C
Gołym i wesołym być. G D G DC
Nic nie robić, mieć nałogi,
Bumelować gdzie się da,
Leniuchować, świat całować,
Dobry Panie pozwól nam.

REF:
Jedzie pociąg z daleka, na nikogo nie czeka G C C G /
Konduktorze łaskawy, byle nie do Warszawy. G C CGDG / x2 /e C D
Niee, nie nie nie nie nie, byle nie do Warszawy.


Nic nie robić, nie mieć zmartwień,
Chłodne piwko w cieniu pić,
Leżeć w trawie, liczyć chmury,
Gołym i wesołym być.
A prywatnie być blondynem,
Mieć na głowie włosów las
I na łóżku z baldachimem
Robić coś niejeden raz.

REF:

Być ponadto co nas boli, co ośmiesza tylko nas, C D e C
Wypić z wrogiem beczkę soli - dobry Panie pozwól nam. C D e C D
Nie oglądać wiadomości,
Paru gościom krzyknąć "pas!",
Złotej rybce ogryźć kości,
Za to co przyniosła nam.

13. Jestem sobie Rzeszowianka

Jestem sobie Rzeszowianka, faj duli, taj duli, faj,
mam fartuszek po kolanka, faj duli, faj duli, faj.

A spódniczkę jeszcze wyżej faj duli, faj duli, faj,
żeby chłopcom było bliżej faj duli, faj duli, faj.

Kiedy idę do kościoła, faj duli, faj duli, faj,
pełno chłopców mam dokoła faj duli. faj duli, faj.

Na jednego zerknę oczkiem, faj duli, faj duli, faj,
a drugiego tracę boczkiem, faj duli, faj duli, faj.

Z trzecim pójdę rwać jabłuszka, faj duli, faj duli, faj,
z czwartym pójdę spać do łóżka, faj duli, faj duli, faj.

A piątemu dam buziaka, faj duli, faj duli, faj,
a szóstemu dam kopniaka, faj duli, faj duli, faj.

Ludzie mówią że ja mała faj duli, faj duli, faj,
a ja chłopcom bym dawała faj duli, faj duli, faj.

Każda ładna Rzeszowianka, faj duli, faj duli, faj,
ma fartuszek, - nie ma wianka, taj duli, faj duli, faj.

14. Konik na biegunach

1. Za rok może dwa schodami na strych
Odejdą z ołowiu żołnierze
Przeminie jak wiatr uśmiechów twych świat
Kolory marzeniom odbierze
Za rok może dwa schodami na strych
Za misiem kudłatym poczłapią
Beztroskie te dni i zobaczysz
Że jednak wspaniały był on

Ref.: Konik z drzewa koń na biegunach
Zwykła zabawka mała huśtawka
A rozkołysze rozbawi
Konik z drzewa koń na biegunach
Przyjaciel wiosny uśmiech radosny
Każdy powinien go mieć

2. Kłopotów masz sto i zmartwień masz sto
Codzienna to twa karuzela
Nie lalka, co gra nie piłka, co gra
Bez przerwy twój czas ci zabiera
Ulica szeroka wystawa to tu
Na chwilę przystaniesz zdumiony
Uśmiechnij się, więc i zawołaj
Jak wtedy, gdy na grzbiecie cię niósł

Ref.

3. Radosny to dzień wspaniały to dzień
Wracają z ołowiu żołnierze
Ze strychu tup tup schodami aż tu
Wracają, lecz już nie do ciebie
By ktoś tak jak ty beztroskie miał dni
Powrócił przyjaciel ten z wiosny
dlatego to każdy już powie
Na plecach przyniosłeś go tu

Ref.


15. Marianna

Wczoraj obiecałaś mi na pewno,
że zostaniesz mą królewną,
królewną z mego snu.
Wczoraj obiecałaś być mi wierną
i w miłości swej niezmienną
po długi życia kres.

O Marianno, gdybyś była zakochana,
nie spałabyś w tę noc, w tę jedną noc.
O Marianno, gdybyś była zakochana,
nie spałabyś w tę noc, w tę jedną noc.

Dzisiaj, gdym do ciebie przyszedł z rana,
by cię zbudzić, ukochana,
z twego rannego snu.
Dziś nie zastałem ciebie w domu,
boś uciekła po kryjomu
z innym na randez vous.

O Marianno, gdybyś była zakochana,?

Teraz, gdy już wszystko diabli wzięli,
mnie do wojska zaciągnęli,
karabin dali mi,
Dzisiaj mam już ukochaną,
karabinem nazywaną,
z nią spędzam randez vous.

O Marianno, gdybyś była zakochana,?

16. Małgorzatka

Małgorzatka, dziewczę młode,
W tym sezonie weszła w modę,
Bo atuty dał jej Bóg:
Przecudownych parę nóg.
A że była, była, była
Bardzo miła, miła, miła,
Kochało ją chłopców huk.

Na wyścigi jej dawali,
I ci wielcy, i ci mali,
Bombonierek, kwiatów stos,
Ona im się śmiała w nos.
A był jeden. Jeden, jeden
Bardzo bieden, bieden, bieden,
Ofiarował serca los.

Ona mówi: - nie zawadzi,
Jeśli pan mnie odprowadzi.
-Odprowadzę, czemu nie,
Piwa napijemy się.
Pij pan piwo, piwo, piwo
Z inną dziwa, dziwa, dziwa.
Ja szampana dzisiaj chcę!

Małgorzatka, dziewczę młode,
Wnet straciła swą urodę.
Dziś kołysząc dziecię swe,
Przypomina chwile te...
Tak to bywa, bywa, bywa,
Gdy szampana, zamiast piwa
Jakaś Małgorzatka chce.

17. Miała baba koguta

Miała baba koguta, koguta, koguta.
Wsadziła go do buta, do buta, siedź!
O mój miły kogucie, kogucie, kogucie
kogucie, kogucie, kogucie.
Jakże ci tam w tym bucie, w tym bucie,
w tym bucie, w tym bucie jest?

Miała baba indora, indora, indora.
Wsadziła go do wora, do wora, siedź!
O mój miły indorze, indorze, indorze
indorze, indorze, indorze.
Jakoż ci tam w tym worze, w tym worze,
w tym worze, w tym worze jest?

Miała baba kokoszkę, kokoszkę, kokoszkę.
Wsadziła ją w pończoszkę, pończoszkę, siedź!
Moja miła kokoszko, kokoszko, kokoszko,
kokoszko, kokoszko, kokoszko.
Jakże ci tam w pończoszce, w pończoszce,
w pończoszce, w pończoszce jest?

18. Na strażnicy

Tam za górą jest granica,
Przy granicy jest strażnica,
A w strażnicy, do swej lubej,
Żołnierz pisał list.
Tego listu wszystkie treści
W swej piosence żołnierz zmieścił
I powstała ta piosenka,
Której refren brzmi:

Hen, daleko, za mgłą
Jest rodzinny mój dom.
Tam dziewczyna ma śpi
W swej rodzinnej wsi.
Gwiazdy gaszą swój blask,
Bo już budzi się brzask.
Gdy ty śpisz, kraju strzeże ktoś tu,
By cię nikt nie zbudził ze snu.

Piosnka wnet się spodobała,
Zna ją już kompania cała,
Na granicy, przy strażnicy,
Zna ją każdy ptak.
A gdy noc zapada głucha,
Często nawet księżyc słucha,
Jak po służbie gdzieś samotnie
Żołnierz nuci tak:

Hen, daleko, za mgłą...

Dni w żołnierskim płyną trudzie,
Było lato, przyszedł grudzień,
Już strażnicę przy granicy
Śnieżny okrył płaszcz.
Czasem w noc od śniegu białą
Nad granicą padną strzały.
Spij spokojnie, moja miła,
Dzielna czuwa straż.

Hen, daleko, za mgłą...

19. O wróżko czarodziejko

Wróżka czarodziejka
1. Raz w pewne popołudnie spotkałem cygankę,
Spytała czy powróżyć podałem jej rękę.
Wróżyła o dziewczynie samotnej ze złotem
I pięknej jak te róże które kwitną latem.

2. I lata upływały, a ja wciąż czekałem
I o dziewczynie z wróżby często rozmyślałem.
Myślałem o miłości którą mi miała dać,
Widziałem ją w klejnotach, w sukience ze złota.

Ref:O wróżko czarodziejko wróć lata młode mi
nie chcę złota pieniędzy chcę tylko młodym być

3. Włos mi na głowie zbielał, a ja dziś ciągle sam.
Miłości nie zaznałem, przeminął dawny plan.
O wróżko czarodziejko wróć młode lata mi,
Nie chcę złota pieniędzy, chcę tylko młodym być.

Ref:O wróżko czarodziejko wróć lata młode mi
nie chcę złota pieniędzy chcę tylko młodym być

4. Bo złoto i pieniądze szczęścia nie dają,
A nasze młode lata szybko przemijają.
Upływa szybko życie jak potok płynie czas,
Za rok, za dzień, za chwilę razem nie będzie nas.

Ref:O wróżko czarodziejko wróć lata młode mi
nie chcę złota pieniędzy chcę tylko młodym być

20. Pije Kuba do Jakuba

Pije Kuba do Jakuba, Jakub do Michała
pije ja, pijesz ty, kompania cala.

A kto nie wypije tego we dwa kije,
łupu-cupu, łupu-cupu, póki nie wypije.

W dawnym stanie choć w żupanie, szlachcic złoto dźwigał,
dzisiaj wpięto kuso wcięto, a w kieszeni figa.

Kto za modą żyje tego we dwa kije,
łupu-cupu, łupu-cupu, niech modnie nie żyje.

Koroneczki perełeczki miała pani sama
dziś szynkarka i kucharka stroi się jak dama.

Kto nad stan swój żyje tego we dwa kije,
łupu-cupu, łupu-cupu, niech nad stan nie żyje.

Indyk z sosem, zraz z bigosem, dawniej jadły pany,
dzisiaj żaby i ślimaki, jedzą jak bociany.

Kto żabami żyje tego we dwa kije,
łupu-cupu, łupu-cupu, niech gadem nie żyje.

Pili nasi pradziadowie, każdy wypił czarę,
jednak głowy, nie tracili, bo pijali w miarę,

Kto nad miarę pije tego we dwa kije,
łupu-cupu, łupu-cupu, niech po polsku żyje.

Pili nasi pradziadowie, nie byli pijacy,
byli mężni pracowici bądźmy my też tacy.

A kto nie wypije tego we dwa kije,
łupu-cupu, łupu-cupu, niech po polsku żyje.

21. Przepijemy naszej babci

Przepijemy naszej babci domek cały, domek cały, domek mały
i kalosze i bambosze i sandały.
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś.

Przepijemy nasze babci gacie w kratę, gacie w kratę, gacie
w kratę takie duże, barchanowe i włochate.
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś.

Przepijemy naszej babci kredens stary, kredens stary,
kredens stary i dywany i nocniczek oraz gary.
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś

Przepijemy naszej babci szlafrok z łatą szlafrok z łatą, szlafrok
z łatą zobaczymy co staruszka powie na to.
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś

Przepijemy naszej babci złote zęby, złote zęby, złote zęby
i zrobimy nasze babci dupę z gęby.
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś.

Przepijemy naszej babci wszystko w domu, wszystko w domu,
wszystko w domu, przepijemy naszą babcię po kryjomu.
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś.

Przepijemy naszej babci domek śliczny, domek śliczny,
domek śliczny i zrobimy z tego domku dom publiczny.
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś.

Przepijemy naszej babci sztuczną szczękę, sztuczną szczękę,
sztuczną szczękę i skończymy śpiewać tą piosenkę.
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś.

22. Rezerwa

1. Godzina piąta minut trzydzieści
kiedy pobudka zagrała
grupa rezerwy szła do cywila
niejedna panna płakała

2. Niejednej pannie, żal się zrobiło
i serce z bólu zadrżało,
że jej kochanek szedł do cywila
a jej się dziecko zostało

3. Na dworcu głównym, w miasteczku Gnieźnie
wszystkie się panny zebrały
z kamieniem w ręku, z dzieckiem na ręku
na rezerwistów czekały

4. Lecz to nie honor dla rezerwisty
by na peronie z panną stać
Wsiadł do pociągu, zatrzasnął drzwiami
i tak się pożegnał z pannami

5. Wsiadł do pociągu, usiadł przy oknie,
a pociąg ruszył z łoskotem
A wszystkie panny głowy spuściły
poszły do domu z powrotem

6. Poszły do domu, za piecem siadły
i tak cichutko płakały
synu, ach synu, ojciec w cywilu
a jego adres nieznany

7. Nazajutrz rano poszły do sztabu
pytać o adres miłego
a szef jej na to - jej odpowiada
u nas nie było takiego

23. Siadła pszczółka

Siadła pszczółka, na jabłoni i zapyliła kwiat
Czemu żeś mi moja miła zawiązała ten świat

Jam ci światu nie wiązała, zawiązał ci go ksiądz
jam cię tylko pokochała, tyś mnie nie musiał wziąć

Jam się pięknie ubierała, pięknie nosiła się
A tyś myślał, żem ja ładna i to uwiodło cię

Murarczyku zamuruj mi, moje czarne oczy
Żebym innych nie szukała we dnie ani w nocy

Turbuje się moja mama, turbuje, turbuje
Że dla córki nie ma wiana, czym ją wywianuje

Niedaleko, jest tu cmentarz, na cmentarzu brama
Tam mnie możesz wywianować, mamusiu kochana

Dasz mi tylko cztery deski, dwa wianki wieńcowe
Nie turbuj się moja matuś, już wiano gotowe

24. Skrzypeczki

Gdym się na świat narodziła
Matuś moja rzekła mi:

"Córuś moja, córuś miła,
Te skrzypeczki daję ci.

Te skrzypeczki - nie do zbycia,
Byle komu nie daj grać,
Do szesnastu latek życia
Nie pokazuj ich na świat."

Gdym szesnaście latek miała
To nieszczęście stało się:

Ja skrzypeczki swe wyjęłam,
By na świat pokazać je.

Smyczek cienki miał, niedługi
I pociągał raz po raz.
Struna pękła - ja zemdlałam,
Bo to było pierwszy raz.

Gdy sześćdziesiąt latek miałam,
Nikt na skrzypcach nie chciał grać.
Struny były poszarpane
I nie chciały głosu dać.

25. Stokrotka

Gdzie strumyk płynie z wolna i rozsiewa zioła maj,
stokrotka rosła polna a nad nią szumiał gaj,
stokrotka rosła polna a nad nią szumiał gaj.

W tym lesie tak ponuro że aż przeraża mnie,
ptaszęta za wysoko, a mnie samotnej źle,
ptaszęta za wysoko, a mnie samotnej źle.

Wtem harcerz idzie z wolna "stokrotko, witam cię
twój urok mnie zachwyca czy chcesz być mą czy nie",
twój urok mnie zachwyca czy chcesz być mą czy nie".

Ma miłość jest ogromna, głęboko w sercu skryta
i nikt jej nie odgadnie i nikt jej nie odczyta,
i nikt jej nie odgadnie i nikt jej nie odczyta,
Stokrotka się zgodziła i poszli w ciemny las,
a harcerz taki gapa, że aż w pokrzywy wlazł,
a harcerz taki gapa, że aż w pokrzywy wlazł.

Cóż ona, ona, ona cóż biedna robić ma
nad gapą pochylona i śmieje się "haha",
nad gapą pochylona i śmieje się "haha".
Gdzie strumyk płynie z wolna i rozsiewa zioła maj,
Stokrotka znikła polna z harcerzem poszła w dal,
Stokrotka znikła polna z harcerzem poszła w dal.

26. W zielonym gaju

Słoneczko zaszło, ale nie zgasło,
i gwiazdki świecą tam nad borem.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.

Nie mówcie gwiazdki i ty miesiączku,
coście widzieli tam wieczorem.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.

Graj mi muzyczko, graj mi do rana,
z miłą tańcuję tam pod borem.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.

Śpiewam ja śpiewam a serce płacze,
kiedy cię luba znów zobaczę.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.

Szumi gaj, szumi, liście spadają,
a tam w lesie, ptaszki śpiewają.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.

Marysia pasła, koniki pasła
koniki pasła pod jaworem
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.

Wreszcie przyjechał jej ulubiony
jej ulubiony z wojeneczki
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.

Maryś się cieszy, z radością spieszy
witaj, ach witaj Jasieńku mój.
W zielonym gaju, ptaszki śpiewają,
ptaszki śpiewają pod jaworem.

27. Zachodzi słoneczko

Zachodzi słoneczko
Za las kalinowy.
Drobny deszczyk pada,
Drobny deszczyk pada
Na sadek wiśniowy.

Na sadek wiśniowy
l na rozmaryjon.
Powiedz mi, dziewczyno,
Powiedz mi, dziewczyno,
Kiedy będziesz moją.

Powiedz mi, Kasieńko,
Powiedz mi na razie.
Niech moje koniki,
Niech moje koniki
Nie stoją na mrozie.

Bo moje koniki
Talary kosztują.
Jak jadę do ciebie,
Jak jadę do ciebie
Podkówki się psują.

28. Zielony mosteczek

Zielony mosteczek ugina się,
Zielony mosteczek ugina się,
Trawka na nim rośnie, nie sieka się,
Trawka na nim rośnie, nie sieka się.

Żeby ja tę łąkę harendował, (bis)
To bym ja mosteczek wyrychtowoł. (bis)

Czerwone i białe róże sadził, (bis)
I ciebie, dziewczyno, odprowadził, (bis)

Odprowadziłbym cię aż do lasa, (bis)
A potem zawołał hop, sa, sa, sa. (bis)

29. Zośka

Zośka Zośka Zośka izbę zamiatała
I Ma- i Ma i Macieja zawołała.
Zośka izbę zamiatała i Macieja zawołała.

Wy Ma- wy Ma- wy Macieju pomożecie
Wszystkie wszystkie wszystkie izby zamieciecie.
Wy Macieju pomożecie, wszystkie izby zamieciecie.

Ja po- ja po- ja pomogę Zosiu tobie
Aku- aku- akuratnie wszystko zrobię.
Ja pomogę Zosiu tobie, akuratnie wszystko zrobię.

Uda- uda- udała mi się bestyja
Jak to jak to jak to zgrabnie mi się uwija.
Udała mi się bestyjka, jak to zgrabnie się uwiła.

Mama mama mama lampę zapaliła
I Ma- i Ma- i Macieja zobaczyła.
Mama lampę zapaliła i Macieja zobaczyła.

Oj Ma- oj Ma- oj Macieju co robicie
Bo mi bo mi bo mi Zośkę udusicie.
Oj Macieju co robicie bo mi Zośkę udusicie.

Jo wom jo wom jo wom Zośki nie udusi
A com a com a com zaczął skończyć mu
Jo wom Zośki nie uduszę a com zaczął skończyć muszę.

Bo w tym bo w tym cały jest ambaras
Żeby żeby żeby dwoje chciało naraz.
Bo w tym cały jest ambaras żeby dwoje chciało naraz.

Logowanie
REJESTRACJA | Przypomnij hasło

Co umożliwiamy? Ukryj przewodnik | Zamknij przewodnik


Ogłoszenia
Ostatnio dodał: wodzirejtomek (21.12.2015 09:59)

Wszelkie prawa do tekstów piosenek, plików audio i wideo umieszczonych na stronach serwisu spiewnikweselny.pl przysługują ich autorom. Teksty piosenek, pliki audio i wideo umieszczane są w serwisie w celach edukacyjnych oraz służą wyłącznie do użytku prywatnego. W przypadku gdy właściciel praw do konkretnego tekstu piosenki, pliku audio lub wideo nie życzy sobie, by był on umieszczony na stronach serwisu spiewnikweselny.pl - prosimy o kontakt, a dany tekst bądź plik zostanie usunięty.
Serwis zrealizowany przez CLUENET.pl