Śpiewnik Dodał: kari62 (04.08.2015 17:28)    |   Drukuj śpiewnik  |   Zapisz na dysk

Karolina i Krzyś

Data: 15-08-2015
Miejscowość: Lubień

A kiedy będziesz mężem moim,
rozdzwonią nam się wszystkie dzwony,
pachnąć nam będą winogrona
i róże śliczne i powoje,
całować będą włosy Twoje...

A kiedy będziesz żoną moją,
umiłowaną, poślubioną,
wówczas się ogród nam otworzy,
ogród świetlisty pełen zorzy...



1. A jak będzie słońce i pogoda

A jak będzie słońce i pogoda,
słońce i pogoda,/bis
pójdziemy se Jasiu do ogroda./bis

Będziemy se,
fijołeczki smykać,/bis
będziemy se ku sobie pomykać./bis

Nawąchasz się
ziela kwitnącego,/bis
nasłuchasz się śpiewania mojego./bis

Cóż mi przyjdzie
z ty twojej śpiewności,/bis
kiedy nie mam ku tobie wolności./bis

Pokłońże się
ojcu, matce do nóg,/bis
a będziesz miał tę wolność dalibóg./bis

2. Adela

Adela już zakłada suknię cienką
Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj
Gdy spytasz ją dla kogo ta sukienka ?
Dla kochasia, który odszedł w siną dal

Ref. W siną dal, w siną dal
To dla kochasia, który odszedł w siną dal

Czerwone ma podwiązki pod tą suknią
Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj
Gdy spytasz ją dla kogo taki luksus ?
To dla kochasia, który odszedł w siną dal

Ref. W siną dal, w siną dal ..............

U drzwi, u drzwi, jej tatuś czyści spluwę
Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj
Gdy spytasz ją na czyją to jest zgubę
Dla kochasia, który odszedł w siną dal

Ref. W siną dal, w siną dal ...............

Nad łóżkiem ślub stwierdzono rejentalnie
Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj
Gdy spytasz ją z kim żyjesz tak moralnie ?
Z kochasiem, który odszedł w siną dal.
Ref... W siną dal, w siną dal
Pomaszerował lew prawa w siną dal.

3. Ballada o łysych

1. Czterech łysych się zebrało,

Rolkę papy ukraść chciało,

Lecz daleko nie uciekli,

Bo aniołki ich przywlekli.



2. Posadzili łysych w więzieniu,

Żeby główki mieli w cieniu,

Żeby włoski odrastały,

Żeby papy już nie brały.



3. Trzeba łysych pokryć papą,

Lecz funduszy nie ma na to.

My fundusze zdobędziemy

Łysych papą pokryjemy.



4. Baranek

Ech ci ludzie, to brudne świnie, co napletli o mojej dziewczynie
Jakieś bzdury o jej nałogach, no to porostu litość, trwoga
Tak to bywa gdy ktoś zazdrości, kiedy brak mu własnej miłości
Plotki płodzi, mnie nie zaszkodzi żadne obce zło na mój sposób widzieć ją

ref.
Na głowie kwietny ma wianek, w ręku zielony badylek
A przed nią bieży baranek
A nad nią lata motylek
A przed nią bieży baranek
A nad nią lata motylek

Krzywdę robią mojej panience, opluć chcą ją podli zboczeńcy
Topić chcą ją w morzu zawiści
Paranoicy, podli sadyści, utaplani w brudnej rozpuście, a na gębach fałszywy uśmiech
Byle zagnać do swego bagna
Ale wara wam ja ją przecież lepiej znam

ref.
Na głowie kwietny ma wianek, w ręku zielony badylek
A przed nią bieży baranek
A nad nią lata motylek
A przed nią bieży baranek
A nad nią lata motylek

Znów ją widzieli z jakimś chłopem, znów pojechała do San Tropez
Znów męczyła się, Boże drogi!
Znów na jachtach myła podłogi, tylko czemu ręce ma białe?!
Chciałem zapytać, zapomniałem
Ciało kłoniąc, skinęła dłonią
Wpadła skronią w skroń
Znów zapadłem w nią jak w toń

Ta dziewczyna pięknie się stara
Kosi pieniądz, ma Jaguara
Trudno prace z miłością zgodzić
Rzadziej może do mnie przychodzić
Tylko pyta kryjąc rumieniec
Czemu patrze jak potępieniec
Czemu zgrzytam kiedy się pyta czy ma ładny biust
Czemu toczę pianę z ust

ref.
Na głowie kwietny ...

5. Białe łabędzie

Po fali srebrzystej, po fali błękitnej łabędzi szum
Nie pytaj dziewczyno, nie pytaj mnie, gdzie chłopak twój,
Lata przeminą, łabędzie odpłyną zostanie żal
A ty dziewczyno czekaj, czekaj tam, czekaj tam.

Ref.
Białe łabędzie niech płyną, niech płyną
Tu został po nich tylko żal
Białe łabędzie znowu wiosną przypłyną
A ty dziewczyno czekaj, czekaj tam, czekaj tam.

Wiosna przychodzi, miłość odchodzi łabędzi szum
Nie pytaj dziewczyno, nie pytaj mnie, gdzie chłopak twój
Lata przeminą, łabędzie odpłyną zostanie żal
A ty dziewczyno czekaj, czekaj tam, czekaj tam.

6. CIUPAZECKA

1.Janickowa Ciupazecka
Nie boła się bitki,
Dała chłopcom, dała chłopcom
Dała wycisk gibki

Ref: Ciupazecko moja, podź
Ze mną do woja,
Podź ze mną do woja,
Ciupazecko moja!

2.Zostow Jasiu, ciupazecke
My Ci ją schowome,
Jak się wrócis z tego woja
To Ci ją oddomy

Ref: Ciupazecko moja, podź
Ze mną do woja,
Podź ze mną do woja,
Ciupazecko moja!

3.Jo Wom mojej ciupazecki
Chłopcy nie łostawiym,
Cym ze potem, cym ze potem,
Cym ze się obroniym?

Ref: Ciupazecko moja, podź
Ze mną do woja,
Podź ze mną do woja,
Ciupazecko moja!

4.Janickowa Ciupazecka,
Nie boi się bitki,
Jesce nieroz, jesce nieroz
Do Wom wycisk gibki

7. Chachary

Starzy ludzie powiadali,
Że chachary wyzdychali.
A chachary żyją
I gorzałę piją,
Z góry spoglądają,
Wszystko w nosie mają.

Lata baba jak ta pszczoła,
Błyszczy w słońcu dupa gola. A chachary ...itd
Gdy chłopaków polubiła
To już majtek nie nosiła. A chachary...itd
Jak podwiało jej spódniczkę
Pokazała chłopcom piczkę. A chachary...itd
Każdy wie, że stara piczka
Jest najlepsza dla prawiczka. A chachary...itd
Gdyby cipka była z uszkiem
Każdy by z niej pijał duszkiem. A chachary...
Od marszałka do rekruta
Obciągała wszystkim druta. A chachary...
Burdel w wojsku im zrobiła
Ale wszystkim dogodziła. A chachary...
Chociaż wielu ja pieprzyło
Nic jej w majtkach nie ubyło. A chachary...
Wszyscy brali ją jak chcieli
A mąż tylko przy niedzieli. A chachary...
Babę pieprzysz, babę słodzisz,
Babie nigdy nie dogodzisz. A chachary...
Jedna baba drugiej babie
Wsadziła do dupy grabie. A chachary...
Każdy rolnik postępowy
Sam zapładnia swoje krowy. A chachary...
Każda krowa postępowa
Rolnikowi dać gotowa. A chachary...
Moja ciotka z Ciechocinka
Robi siusiu co godzinka. A chachary...
Co godzinka, co momencik
Bo ma stary instrumencik. A chachary...
A mój dziadek był fryzjerem,
Golił gości glanz-papierem. A chachary..
A mój wujek spod Sosnowca
Strącił...ręką odrzutowca. A chachary...

8. Czekolada

Pochodzę z domu z zasadami,
nigdy nie miałam rande-vous.
Na spacer chodzę z rodzicami,
wychodzę sobie tam i tu.
Bym wyszła sama nie ma mowy,
o randce ani mi się śni.
Codziennie blok czekoladowy
mama kupuje sama mi.

Ref. A ja nie chcę czekolady,
chcę by miłość dał mi ktoś.
Chcę by zabrał mnie od mamy,
bo słodyczy mam już dość.

Dziś były moje imieniny.
Och, nie zapomnę tego dnia.
Był zjazd całej mojej rodziny,
A każdy prezent dla mnie miał.
Prezentów się zebrało wiele,
czekoladowy wielki stos,
A ja się tym zdenerwowałam,
że zawołałam im na złość:

Refr. A ja nie chcę czekolady...

9. Czerwone jagody

1. Czerwone jagody wpadają do wody,
powiadają ludzie, że nie mam urody.
Urodo, urodo żebym ja cię miała,
dostałabym chłopca jakiego bym chciała.
Urodo, urodo żebym ja cię miała,
dostałabym chłopca jakiego bym chciała.

2. Raz mi matuś rzekła: córuś moja droga
przecież masz majątek, na co ci uroda?
Inne bez majątku lecz mają urodę,
tam się chłopcy schodzą jak w las po jagodę.
Inne bez majątku lecz mają urodę,
tam się chłopcy schodzą jak w las po jagodę.

3. Stworzył Pan Bóg raka, żeby tyłem chodził,
stworzył i chłopaka, by dziewczyny zwodził,
stworzył i kukułkę, by w lesie kukała,
stworzył i dziewczynę, żeby buzi dała.
stworzył i kukułkę, by w lesie kukała,
stworzył i dziewczynę, żeby buzi dała.

10. Cztery razy po dwa razy

Czy normalna zwykła ciocia, może dawać jak ta kocia
Ależ owszem czemu nie, cioci też należy się

Cztery razy po dwa razy, osiem razy raz po raz
O północy ze dwa razy i nad ranem jeszcze raz

Czy normalny podchorąży, może być przyczyną ciąży
Ależ owszem czemu nie jemu też należy się

Czy normalnej zwykłej pannie można zrobić dziecko w wannie
Ależ owszem czemu nie, pannie też należy się.

Czy normalna zdrowa rybka może zgwałcić wielorybka
Ależ owszem czemu nie, rybce też należy się.

Czy normalny facet z bródką, może zostać prostytutką
Ależ owszem czemu nie, jemu też należy się.

Czy normalny facet z wąsem, może zostać dziś alfonsem
Ależ owszem czemu nie, jemu też należy się.

Każdy rolnik postępowy, sam zapładnia swoje krowy
Każda krowa postępowa, rolnikowi dać gotowa.

Czy normalny zdrowy student, może raz w tygodniu z trudem
Oj niestety, oj nie, nie on w stołówce żywi się

Czy normalny zdrowy byk, może z krówką cyk, cyk, cyk
Ależ owszem czemu nie, jemu też należy się

Czy normalny zwykły śledź, może z flądrą dzieci mieć
Ależ owszem czemu nie, jemu też należy się

Czy dziewczyna z zawodówki, może dawać za dwie stówki
Ależ owszem czemu nie, nawet stówka przyda się

Czy normalny zdrowy zając może zgwałcić uciekając
ależ tak czemu nie i.t.d.

Czy normalna zwykła mucha może zgwałcić karalucha
ależ tak czemu nie muszce tez należy się


11. Czy chciała by pani

1.Czy chciała by pani murzyna
Murzyna, murzyna ach nie
Bo murzyn z Afryki to kocha jak dziki
Murzyna, murzyna ach nie
2.Czy chciała by pani Chińczyka
Chińczyka, chińczyka ach nie
Bo Chińczyk to zdrajca i żółte ma jajca
Chińczyka, Chińczyka ach nie
3.Czy chciała by pani Ruskiego
Ruskiego, ruskiego ach nie
Bo Rusek z kołchozu , ma dyszel od wozu
Ruskiego, Ruskiego ach nie
4.Czy chciała by pani Araba
Araba, araba ach nie
Bo Arab to pedał, zaraz by mnie sprzedał
5.Czy chciała by pani Anglika
Anglika, anglika ach nie
Bo Anglik flegmatyk , ma kuśkę jak patyk
Anglika, anglika ach nie
6.Czy chciała by pani Francuza
Francuza, francuza ach nie
Bo Francuz jak liże to bolą go krzyże
Francuza, francuza ach nie
7.Czy chciała by pani Polaka
Polaka, Polaka ach tak
Bo Polak w potrzebie przytuli do siebie
Polaka, Polaka ach tak

12. Dla kochasia który odszedł w siną dal

Adela już zakłada suknię cienką
Na wiosnę kwaitki rosną i kwitnie miesiąc maj
Gdy spytasz ją dla kogo ta sukienka
Dla kochasia który odszedł w siną dal

W siną dal w siną dal
To dla kochasia który odszedł w siną dal
W siną dal w siną dal
To dla kochasia który odszedł w siną dal

Czerwone ma podwiązki pod tą suknią
Na wiosnę kwaitki rosną i kwitnie miesiąc maj
Gdy spytasz ją dla kogo taki luksus
To dla kochasia który odszedł w siną dal

W siną dal w siną dal
To dla kochasia który odszedł w siną dal
W siną dal w siną dal
To dla kochasia który odszedł w siną dal

U drzwi u drzwi jej tatuś czyści spluwę
Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj
Gdy spytasz go na czyją to jest zgubę
To na kochasia który odszedł w siną dal

W siną dal w siną dal
To dla kochasia który odszedł w siną dal
W siną dal w siną dal
To dla kochasia który odszedł w siną dal

Nad łóżkiem ślub stwierdzony rejentalnie
Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiac maj
Dla kogo to z kim żyjesz tak moralnie
Rzecz prosta że z kochasiem który w siną dal

W siną dal w siną dal
To dla kochasia który odszedł w siną dal
W siną dal w siną dal
To dla kochasia który odszedł w siną dal

13. Domek babci

1. Przepijemy naszej babci domek cały,
Domek cały, domek mały,
I kalosze, i bambosze, i sandały
Jeszcze dziś, jeszcze dziś, jeszcze dziś.

2. Przepijemy naszej babci domek śliczny
I zrobimy z tego domku dom ... - jeszcze dziś...

3. Przepijemy naszej babci domek cały
I ten kurnik co go kury obgdakały - jeszcze dziś...

4. Przepijemy naszej babci rower cały
I zostaną naszej babci dwa pedały - jeszcze dziś...

5. Przepijemy naszej babci gacie w kratę / 3x
Takie duże barchanowe i włochate - jeszcze dziś...

6. Przepijemy naszej babci kredens stary
I dywany i nocniczek oraz gary - jeszcze dziś....

7. Przepijemy naszej babci pieska, kotka,
I zostanie naszej babci tylko cnotka - jeszcze dziś...

8. Przepijemy naszej babci szlafrok z łatą
Zobaczymy, co staruszka powie na - jeszcze dziś...

9. Przepijemy naszej babci złote zęby
I zrobimy naszej babci d...ziuplę z gęby - jeszcze dziś....

10. Przepijemy naszej babci wszystko w domu
Przepijemy naszą babcię po kryjomu - jeszcze dziś....

11. Zabierzemy nasza babcię do Krakowa
Niech zobaczy kawał świata stara babcia - jeszcze dziś...

12. Przepijemy naszej babci sztuczną szczękę
I skończymy wreszcie śpiewać tę piosenkę - jeszcze dziś...

14. Dwa serduszka

Dwa serduszka cztery oczy ojo joj!
Co płakały we dnie nocy ojo joj!
Czarne oczka co płaczecie
Że się spotkać nie możecie
Że się spotkać nie możecie
Oj jo joj!

Dziwna zazdrość starych ludzi ojo joj!
Wiek zgrzybiały to ich nudzi ojo joj!
Sami o miłość nie dbają
Młodym kochać zabraniają
Młodym kochać zabraniają
Oj jo joj!

Mnie matula zakazała ojo joj!
Żebym chłopca nie kochała ojo joj!
Kamienną bym być musiała
Żebym chłopca nie kochała
Żebym chłopca nie kochała
Oj jo joj!

Kiedy chłopak hoży miły ojo joj!
I któż by miał tyle siły ojo joj!
Kamienne by serce było
Żeby chłopca nie lubiło
Żeby chłopca nie lubiło
Oj jo joj!

Mnie matula zakazała ojo joj!
żebym chłopca nie kochała ojo joj!
A ja chłopca chaps! za szyje
Będę kochać póki żyje
Będę kochać póki żyję
oj jo joj!

15. Gdybym miał gitarę

Gdybym miał gitarę, to bym na niej grał,
opowiedziałbym o swej miłości,
którą przeżyłem sam.

A co? A wszystko te czarne oczy,
gdybym ja je miał,
za te czarne cudne oczęta
serce, duszę bym dał.

Fajki ja nie palę, wódki nie piję,
ale z żalu, żalu wielkiego
ledwie co żyję.

A co? A wszystko te czarne oczy, ?

Ludzie mówią głupi, po coś ty ją brał,
po coś to dziewczę czarne, figlarne
mocno pokochał.

A co? A wszystko te czarne oczy, ?

16. Gorzałka zawsze dobra jest

Gorzałka zawsze dobra jest, gorzałka zawsze dobra jest
Bo ją piją gospodarze i sprzedają za nią zboże;
Gorzałka zawsze dobra jest
Bo ją piją gospodarze i sprzedają za nią zboże;
Gorzałka zawsze dobra jest

Gorzałka zawsze dobra jest, gorzałka zawsze dobra jest
Bo chłopaki ją pijają, jak popiją, to kochają;
Gorzałka zawsze dobra jest
Bo chłopaki ją pijają, jak popiją, to kochają;
gorzałka zawsze dobra jest

Gorzałka zawsze dobra jest, gorzałka zawsze dobra jest
Bo ją pije stara babka, jak popije, hop do dziadka;
Gorzałka zawsze dobra jest
Bo ją pije stara babka, jak popije, hop do dziadka;
Gorzałka zawsze dobra jest

Gorzałka zawsze dobra jest, gorzałka zawsze dobra jest
Bo ją piją tez artyści bo gorzałka gardło czyści;
Gorzałka zawsze dobra jest
Bo ją piją tez artyści bo gorzałka gardło czyści;
Gorzałka zawsze dobra jest

Gorzałka zawsze dobra jest, gorzałka zawsze dobra jest
Muzykanci ją łykają, jak popiją lepiej grają;
Gorzałka zawsze dobra jest
Muzykanci ją łykają, jak popiją lepiej grają;
Gorzałka zawsze dobra jest

17. Gorzka Wódka- version lat

Gorzka wódka, gorzka wódka, trzeba ją osłodzić,
Młody Młodą pocałuje
nie będzie nam szkodzić.
Nie pijemy wódki, nie pijemy wódki,
pocałunek był za krótki.
Nie pijemy wcale, nie pijemy wcale,
pocałunek był niedbale.
Ona temu winna, ona temu winna,
pocałować go powinna.
On jest temu winien, on jest temu winien,
pocałować ją powinien.
Oboje są winni, oboje są winni,
pocałować się powinni.
U nas moda taka, u nas moda taka,
że całują na stojaka.
Nas uczyli w szkole, nas uczyli w szkole,
że całuje się na stole.
Młody nie jest byczkiem, Młody nie jest byczkiem,
pocałuje ją z języczkiem.
Słodka wódka, słodka wódka, już będziemy pili,
bo nam młodzi nasi piękni wódkę osłodzili.

18. Góralu, czy ci nie żal?

Góralu, czy ci nie żal? Góralu wracaj do hal.
Góralu, czy ci nie żal odchodzić od stron ojczystych
Świerkowych lasów i hal i tych potoków srebrzystych?

A góral na góry spoziera i łzy rękawem ociera,
I góry porzucić trzeba, dla chleba Panie, dla chleba

Góralu wróć się do hal, w chatach zostali ojcowie
Gdy pójdziesz od nich hen, w dal, cóż z nimi będzie, ach kto wie

A góral jak dziecko płacze: może już ich nie zobaczę?
I starych porzucić trzeba, dla chleba Panie, dla chleba

On zwiesił głowę i wzdycha. Oj doloż moja - rzekł z cicha
I matkę porzucić trzeba dla chleba, Panie dla chleba

I poszedł z grabkami i z kosą w guździe starganej szedł boso
I poszedł z gór swoich w dal góralu żal mi cię, żal.

19. Głęboka studzienka

1. Głęboka studzienka, głęboko kopana,
A przy niej Kasieńka jak wymalowana.

2. Przy studzience stała, wodę nabierała,
O swoim Jasieńku kochanku myślała.

3. Głęboka studzienka czy mam do cię skoczyć,
Za moim Jasieńkiem co ma czarne oczy.

4. Gdybym cię Jasieńku, w wodzie zobaczyła,
To bym ja za tobą do wody skoczyła.

5. Naprzód bym wrzuciła ten biały wianeczek,
Com tobie uwiła ze samych różyczek.

6. Ale ja nie wskoczę bo jest za głęboka,
Daleko jest do dna i zimna tam woda.

7. Ucałuję listek szeroki, dębowy,
Razem z pozdrowieniem wrzucę, go do wody.

8. Zanieść go studzienko do Jasieńka mego,
Pozdrów go ode mnie - ja czekam na niego.

20. Hej bystra woda

Hej bystra woda. bystra wodziczka, pytało dziewczę o Janicka.
Hej lesie ciemny, wirsku zielony, Ka mój Janicek umilony?

Hej mój Janicku, miły Janicku, nie chodź po orawskim chodnicku.
Hej dość ty żeś już nagnał łowiecek, ostań przy dziewczynie kolkowiecek!

Hej powiadali, hej powiadali, hej ze Janicka porąbali.
Hej porąbali go Orawiany, hej za łowiecki, za barany.

Hej dziewce szlocha, hej dziewce płacze: już ze Janicka nie obace.
U orawskiego zamecku ściany Leży Janicek porubany.

Hej Madziar pije, hej Madziar płaci, Hej u Madziara placom dzieci,
Hej placom dzieci, hej płace żona, Hej że Madziara nima doma.

Hej dolom, dolom, od skalnych Tater Hej poświstuje halny wiater,
Hej poświstuje, hej ciska bidom, Hej po dolinach chłopcy idom.

21. Hej z góry, z góry

Hej z góry, z góry jadą Mazury
hej z góry, z góry jadą Mazury
jedzie, jedzie Mazureczek
wiezie, wiezie mój wianeczek ? rozmarynowy /x2

Przyjechał w nocy koło północy,
przyjechał w nocy koło północy.
puka , stuka w okieneczko
Otwórz, otwórz panieneczko koniom wody daj. /x2

Jakże ja mam wstać koniom wody dać,
Jakże ja mam wstać koniom wody dać,
kiedy mamcia zakazała,
żebym chłopcom nie dawała, trzeba jej się bać. /2x

Mamy się nie bój, wsiadaj na koń mój,
mamy się nie bój, wsiadaj na koń mój,
pojedziemy w obce kraje
tam są inne obyczaje, malowany wóz. /x2

Przez wieś jechali, ludzie gadali,
przez wieś jechali, ludzie gadali,
cóż to, cóż to za dziewczyna
cóż to, cóż to za jedyna jedzie z chłopcami. /x2

22. Hej, Sokoły

Hej, tam gdzieś znad czarnej wody, siada na koń ułan młody,
czule żegna się z dziewczyną, jeszcze czulej z Ukrainą.

Hej, hej, hej, sokoły,
A omijajcie góry, lasy, doły,
dzwoń, dzwoń, dzwoń, dzwoneczku,
mój stepowy skowroneczku,
Hej, hej, hej sokoły,
A omijajcie góry, lasy, doły,
dzwoń, dzwoń, dzwoń, dzwoneczku,
mój stepowy dzwoń, dzwoń, dzwoń!

Pięknych dziewcząt jest niemało, lecz najwięcej w Ukrainie,
tam me serce pozostało, przy kochanej mej dziewczynie.

Hej, hej, hej, sokoły...

Ona biedna tam została, przepióreczka moja mała,
a ja tutaj w obcej stronie, dniem i nocą tęsknię do niej.

Hej, hej, hej, sokoły...

Żal, żal, za dziewczyną, za zieloną Ukrainą,
żal, żal, serce płacze, już jej więcej nie zobaczę

Hej, hej, hej, sokoły...

Wina, wina, wina dajcie, a jak umrę pochowajcie
na zielonej Ukrainie przy kochanej mej dziewczynie.

23. Karolinka

Poszła Karolinka do Gogolina
a Karliczek za nią, a Karliczek za nią
z flaszeczką wina.

Szła do Gogolina, przed się patrzała,
ani się na swego synka szykownego
nie obejrzała.

Prowadźże mnie dróżko, hen w szeroki świat
znajdą tam inszego syneczka miłego
co mi będzie rad.

Nie goń mnie Karliczku, czego po mnie chcesz?
Jach ci już pedziała nie byda cię chciała
Sam to przeca wiesz.

Wróć się Karolinko, Bo jadą goście!
Jo się już nie wróca, Jo się już nie wróca,
Boch jest na moście.

Wróć się Karolinko, Czemu idziesz precz?
Nie odpowiem tobie, po swojemu zrobię
To ni twoja rzecz.

Nie odpowiedziała, synka odbieżała,
Oj, okropna rzecz.

24. Miała baba koguta

Miała baba koguta, koguta, koguta.
Wsadziła go do buta, do buta, siedź!
O mój miły kogucie, kogucie, kogucie
kogucie, kogucie, kogucie.
Jakże ci tam w tym bucie, w tym bucie,
w tym bucie, w tym bucie jest?

Miała baba indora, indora, indora.
Wsadziła go do wora, do wora, siedź!
O mój miły indorze, indorze, indorze
indorze, indorze, indorze.
Jakoż ci tam w tym worze, w tym worze,
w tym worze, w tym worze jest?

Miała baba kokoszkę, kokoszkę, kokoszkę.
Wsadziła ją w pończoszkę, pończoszkę, siedź!
Moja miła kokoszko, kokoszko, kokoszko,
kokoszko, kokoszko, kokoszko.
Jakże ci tam w pończoszce, w pończoszce,
w pończoszce, w pończoszce jest?

25. Skrzypeczki

Gdym się na świat narodziła
Matuś moja rzekła mi:

"Córuś moja, córuś miła,
Te skrzypeczki daję ci.

Te skrzypeczki - nie do zbycia,
Byle komu nie daj grać,
Do szesnastu latek życia
Nie pokazuj ich na świat."

Gdym szesnaście latek miała
To nieszczęście stało się:

Ja skrzypeczki swe wyjęłam,
By na świat pokazać je.

Smyczek cienki miał, niedługi
I pociągał raz po raz.
Struna pękła - ja zemdlałam,
Bo to było pierwszy raz.

Gdy sześćdziesiąt latek miałam,
Nikt na skrzypcach nie chciał grać.
Struny były poszarpane
I nie chciały głosu dać.

26. Szła dzieweczka do laseczka

Szła dzieweczka do laseczka, do zielonego- ha, ha, ha,
do zielonego- ha, ha, ha, do zielonego.
Napotkała myśliweczka bardzo śwarnego- ha, ha, ha,
bardzo śwarnego- ha, ha, ha, bardzo śwarnego.

Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom?
Gdzie jest ta dziewczyna co kocham ją?
Znalazłem ulicę, znalazłem dom,
Znalazłem dziewczynę, co kocham ją.

Myśliweczku, kochaneczku bardzom ci rada- ha, ha, ha,
bardzom ci rada- ha, ha, ha, bardzom ci rada.
Dałabym ci chleba z masłem, alem go zjadła- ha, ha, ha,
alem go zjadła- ha, ha, ha, alem go zjadła.

Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom?...

Jak żeś zjadła, to żeś zjadła to mi się nie chwal- ha, ha, ha,
to mi się nie chwal- ha, ha, ha, to mi się nie chwal.
Jakbym znalazł kawał kija, to bym cię wyprał - ha, ha, ha,
to bym cię wyprał - ha, ha, ha, to bym cię wyprał.

Gdzie jest ta ulica, gdzie jest ten dom?...

27. W murowanej piwnicy

1. W murowanej piwnicy, tańcowali zbójnicy.
Kazali se piknie grać i na nóżki pozirać.

2. Tańcowołbym kiejbym mógł, kiejbym ni mioł krzywych nóg,
A ze krzywe nogi mom, co podskocze to się gną.

3. Chwycił zbójnik, zbójnice, potargoł jej spódnice,
A zbójnicka za nim, za nim, potargała kurtkę na min.

4. Hejże baca! baca nasz! Tęgich chłopców na zbój mas!
Jesce byś ik lepszych mioł, kiejbyś ty im syna dół!

28. W siną dal

Adela już zakłada suknię cienką
Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj
Gdy spytasz ją dla kogo ta sukienka
Dla kochasia który odszedł w siną dal

W siną dal w siną dal
To dla kochasia który odszedł w siną dal

Czerwone ma podwiązki pod tą suknią
Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj
Gdy spytasz ją dla kogo taki luksus
To dla kochasia który odszedł w siną dal
W siną dal w siną dal ?.

U drzwi u drzwi jej tatuś czyści spluwę
Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj
Gdy spytasz go na czyją to jest zgubę
To na kochasia który odszedł w siną dal
W siną dal w siną dal ?

Nad łóżkiem ślub stwierdzony rejentalnie
Na wiosnę kwiatki rosną i kwitnie miesiąc maj
Dla kogo to z kim żyjesz tak moralnie
Rzecz prosta że z kochasiem który w siną dal
W siną dal w siną dal
To dla kochasia który odszedł w siną dal
W siną dal w siną dal
pomaszerował lewa, prawa w siną dal

29. Za górami, za lasami, za dolinami...

Za górami, za lasami, za dolinami.
Pobili się dwaj górale ciupagami.
Hej górale, nie bijcie się!
Ma góralka dwa warkocze, podzielicie się,
Hej górale, nie bijcie się!
Ma góralka dwa warkocze, podzielicie się.

Za górami, za lasami, za dolinami.
Pobili się dwaj górale ciupagami.
Hej górale, nie bijcie się!
Ma góralka wielkie serce, podzielicie się,
Hej górale, nie bijcie się!
Ma góralka wielkie serce, podzielicie się.

Za górami, za lasami, za dolinami.
Pobili się dwaj górale a trzeci się smiał.
Hej górale, nie bijcie się!
Macie obaj tęgie guzy, ja dziewczynę mam,
Hej górale, nie bijcie się!
Macie obaj tęgie guzy, ja dziewczynę mam.

Logowanie
REJESTRACJA | Przypomnij hasło

Co umożliwiamy? Ukryj przewodnik | Zamknij przewodnik


Ogłoszenia
Ostatnio dodał: wodzirejtomek (21.12.2015 09:59)

Wszelkie prawa do tekstów piosenek, plików audio i wideo umieszczonych na stronach serwisu spiewnikweselny.pl przysługują ich autorom. Teksty piosenek, pliki audio i wideo umieszczane są w serwisie w celach edukacyjnych oraz służą wyłącznie do użytku prywatnego. W przypadku gdy właściciel praw do konkretnego tekstu piosenki, pliku audio lub wideo nie życzy sobie, by był on umieszczony na stronach serwisu spiewnikweselny.pl - prosimy o kontakt, a dany tekst bądź plik zostanie usunięty.
Serwis zrealizowany przez CLUENET.pl